Gry jakie dotychczas opisywałem były w większości produkcji zagranicznych koncernów. Tym razem jest trochę inaczej. Czas wspierać Polskie dzieła, także dzisiaj zrecenzujemy The Pride Of Taern polską produkcję MMORPG.
Aktualizacja 13 Marca 2017
The Pride Of Taern to gra MMORPG przez przeglądarkę, która oferuje turową rozrywkę w izometrycznym widoku. Jest to świetnie napisana gra MMORPG w niezwykłej oprawie graficznej (nie wspominając o ścieżce dźwiękowej). Pocieszający jest fakt, że jest to jedna z najpopularniejszych gier internetowych w Polsce, a za granicą powoli zdobywa popularność.
W grze wcielamy się w bohatera, który prowadził spokojne życie, do momentu, aż wszystko zostało zniszczone przez inwazję brutalnego najeźdźcy. Podczas inwazji został zmuszony do ucieczki z kraju. Gdy trafił na nowy ląd, zostało w nim jedno uczucie – powinność do swojej ojczyzny.
Do wyboru mamy – Barbarzyńcę, Łucznika, Druida, Maga ognia, Rycerza, Sheed’a jak i Voodoo przeklętego zaklinacza. Ja tradycyjnie wybrałem Rycerza. Dokładne opisy postaci z gry znajdziecie na stronie głównej gry Taern. Swoją droga, strona główna jest świeżutka, więc polecam zajrzeć.
Mimo iż tytuł pojawił się na łamach Najlepszych gier mmorpg w październiku 2014 roku, rok później ogłosił ponad milion zarejestrowanych użytkowników. Cieszy mnie to, że jak nigdy dotąd polska firma odnosi sukcesy w branży gier via www w której przecież królują Niemcy i Amerykanie.
Nie przepadam za grami w widoku izometrycznym, już nagrałem się za młodego w takie gry za dużo. Taern to jedna z niewielu „klasycznych” gier, która zmusiła mnie w ciągu ostatnich 5 lat do spędzenia całego dnia w grze. Polecam przynajmniej spróbować. Panowie i Panie z firmy Whitemoon zrobili kawał dobrej roboty 😉